Hałasowanie i głośna muzyka. Głównie te dwie rzeczy uprzykrzają życie, tym którzy chcą smacznie spać. Wzywani na miejsce funkcjonariusze pouczają ale i karzą mandatami. Po tą drugą metodę policjanci sięgają, gdy ustne pouczenie nie przynosi efektów.
fot. Krzysztof Chomicz
Nawet kilkanaście interwencji dziennie podejmują świnoujscy policjanci. Chodzi o zakłócanie ciszy nocnej. Miasto ożywia się szczególnie w sezonie letnim. Wtedy, oprócz weekendów, również i w tygodniu policjanci odbierają setki telefonów o „głośnych sąsiadach”.
Hałasowanie i głośna muzyka. Głównie te dwie rzeczy uprzykrzają życie, tym którzy chcą smacznie spać. Wzywani na miejsce funkcjonariusze pouczają ale i karzą mandatami. Po tą drugą metodę policjanci sięgają, gdy ustne pouczenie nie przynosi efektów.
fot. Krzysztof Chomicz
St. sierż. Dorota Małysa z KMP w Świnoujściu przyznaje, że w sezonie letnim granica między tygodniem a weekendem jest znikoma. - Jest wiele imprez w pasie nadmorskim, gra głośna muzyka, ludzie się bawią. Przeszkadza to jednak kuracjuszom i właścicielom ośrodków wczasowych. Wzywają policję, aby interweniowała – tłumaczy.