Słupki ustawiono w piątek. Wcześnie wymalowana była jedynie biała linia. Nikt jednak nie przestrzegał tego, gdzie można jeździć gokartami. Teraz, jeżeli ktoś nie zastosuje się do regulaminu, może liczyć się z poważnymi konsekwencjami.
fot. Sławomir Ryfczyński
Część promenady, wysunięta w kierunku ulicy Wojska Polskiego, została podzielona. Po jednej ze stron przechadzają się piesi, po drugiej – szaleją gokarty. Dwie części oddzielono od siebie betonowymi słupkami.
Słupki ustawiono w piątek. Wcześnie wymalowana była jedynie biała linia. Nikt jednak nie przestrzegał tego, gdzie można jeździć gokartami. Teraz, jeżeli ktoś nie zastosuje się do regulaminu, może liczyć się z poważnymi konsekwencjami.