Jak widać na fotce, dookoła są jeszcze wolne miejsca. Widocznie zdjęcie zrobiono o czasie, kiedy nie ma jeszcze sporo ludzi. Często zdarza się jednak tak, że w godzinie szczytu inni kierowcy nie mają jak stanąć, bo ktoś zajmuje autem dwa miejsca.
- Kierowca auta ze zdjęcia to rekordzista, ale wystarczy, że jakiś niewprawny „rajdowiec” stanie nie w wyznaczonym miejscu, ale za linią i już obok nikt się nie zmieści. Co w godzinach, kiedy przyjeżdża sporo ludzi, jest mocno irytujące – mówią kierowcy.