Rząd zamierza sprywatyzować 6 z 7 polskich uzdrowisk uchodzących dotychczas za niepodlegające prywatyzacji. Przewidywany zysk z ich prywatyzacji to około 125,5 mln zł.
Poseł PiS Joachim Brudziński dziwi się „tchórzliwej postawie ministra Bartosza Arłukowicza”, który nie zabiera w tej sprawie głosu. Zaznacza również, że na prywatyzacji stracą polscy kuracjusze.
Spośród 7 uzdrowisk do prywatyzacji – na razie – nie przeznaczono Krynicy, która przechodzi obecnie prace modernizacyjne na koszt budżetu państwa. Politycy opozycji nie wykluczają, że po remoncie i to uzdrowisko trafi pod młotek.
PiS skierował do przewodniczącego Komisji Zdrowia wniosek o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia w sprawie sytuacji polskich uzdrowisk. Bolesław Piecha, przewodniczący Komisji, poinformował, że posiedzenie odbędzie się 25 lipca.