iswinoujscie.pl • Niedziela [05.08.2012, 21:32:22] • Świnoujście

Są nowe ronda, ulice, ale wciąż brakuje toalet

Są nowe ronda, ulice, ale wciąż brakuje toalet

fot. Sławomir Ryfczyński

Do Świnoujścia zjechali turyści z całej Polski. Co, jeśli zamiast spacerować, muszą biegać po restauracjach i pytać o możliwość skorzystania z toalety? Ta dość istotna niedogodność przeszkadza też tutejszym. I to od wielu lat.

Wakacje, słońce, morska bryza znad Bałtyku, hulajdusza… Problem zaczyna się wtedy gdy komuś najzwyczajniej zachce się siku. Gdzie iść do toalety? Turyści mogą się nieźle nabiegać, a i tak jej nie znajdą.

Mieszkańcy przywykli już do braku miejskich szalet. Nie wszyscy jednak są w stanie wytrzymać podczas spaceru bez skorzystania z toalety. – W sobotę o godzinie 15.00 byłam na spacerze w mieście. Jako iż jestem w ciąży, muszę częściej korzystać z ubikacji (…) niestety nie było gdzie. Toaleta miejska zamknięta na kłódkę – napisała w mailu na kontakt@iswinoujscie.pl nasza Czytelniczka.

W restauracjach i kawiarniach dość krzywo patrzy się na toaletowych klientów. To jednak jedyne wyjście dla zmuszonych do załatwienia nagłej potrzeby osób. – Oczywiście są i tacy, którzy te potrzeby załatwią w krzakach albo gdzieś w bramie – dodaje nasza Czytelniczka. - Ja na szczęście skorzystałam z toalety niedalekiej restauracji, ale tylko dlatego, że jestem w ciąży.

Co jeśli właściciele lub pracownicy restauracji, pubu, itp. nie chcą, aby ich toaleta stała się „publiczną”?

- Umówiłam się na spotkanie w jednej z kawiarni przy ulicy Marynarzy. Weszłam do kawiarni i zapytałam o toaletę, ponieważ synkowi chciało się siusiu. (…) usłyszałam, że najpierw muszę usiąść i złożyć zamówienie – napisała na kontakt@iswinoujscie.pl mama 5-letniego chłopczyka. - Kelnerka nie reagowała nawet na to, że tłumaczyłam, iż przy stoliku od pół godziny siedzi moja mama z siostrą. (…) Wszystkiemu przyglądał się na dodatek właściciel. Powiedział, że to jego kawiarnia i on ustala zasady.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/22933/