Piotr Walkowiak, starszy ratownik wodny przyznaje, że praca ratownika wcale nie jest taka prosta, jak to się wydaje. - Siedzimy po osiem godzin na słońcu i jednocześnie troszczymy się o bezpieczeństwo kąpiących się.
W tym roku bezpieczeństwa turystów na świnoujskiej plaży strzec będzie aż 10 ratowniczek. Jedną z nich jest Kamila Drąg z Rybnika. - Staramy się, jak możemy. Nie mamy problemów np. z wiosłowaniem czy bieganiem. Też jesteśmy silne i dajemy radę - opowiada ratowniczka. - Natomiast turyści, gdy czegoś potrzebują, częściej podchodzą właśnie do nas niż do męskiej części załogi.
Bezpieczeństwa na plaży ratownicy pilnować będą także w nocy. - Mamy dyżury nocne, podczas których jeden z ratowników jest w bazie ratowniczej przez 24 godziny na dobę - mówi starszy ratownik, Jakub Więcek. - Udzieli pierwszej pomocy, a jeżeli wydarzy się większy wypadek, to ma on do pomocy trzyosobowy zespół pod telefonem.
W Świnoujściu podczas wakacji strzeżony będzie prawie kilometr plaży, zarówno na wyspie Uznam jak i Wolin.