3-letnia Krysia zawsze była ukochaną córeczką taty. Ostatnio jednak zaczęła bardzo mocno manifestować to, że woli ojca od mamy. Robi to w sposób wyjątkowo bezpośredni - domaga się, by tylko tato czytał jej bajki na dobranoc, by ją ubierał. Na spacerach chce iść z tatą za rękę, nie z mamą. - Ja jestem żoną taty, nie ty - codziennie powtarza mamie.
- Gdy jestem z nią sama, świetnie się bawimy, przytulamy - opowiada mama Krysi - W towarzystwie męża, zmienia się w moją rywalkę, odciąga go mnie zaś nie dopuszcza do ich zabaw, wygania z pokoju.
Między 3. a 6.rokiem życia dziecka, rodzice płci przeciwnej są obiektem jego uwielbienia i adoracji. nazywa się kompleksem Edypa. - To naturalna kolej rzeczy - uspokaja Ewa Dęga, pedagog i dyrektor przedszkola nr 25 w Opolu - Już w wieku 15 miesięcy - dziecko staje się autonomicznym bytem, zaczyna mieć świadomość swej płci. Kolejnym etapem jest fascynacja rodzicem przeciwnej płci. Dziewczynki uczą się kokieterii, chłopcy - jak zdobywać przychylność kobiet.
Pojawia się tylko mały problem - co zrobić z aktualnym towarzyszem (towarzyszką) rodzica. Stąd okrutne: "Idź sobie, Nie chcę cię!” A nawet: "Jak mama umrze, zostanę żoną taty”.
- Rodzic kokietowany nie powinien tylko i wyłącznie cieszyć się sytuacją. Musi też zdecydowanie reagować. - mówi pedagog. I tak: Jeśli córeczka życzy sobie, aby tata ją ubierał - tato powinien w jej obecności spytać mamę o dobór stroju. Niech wspólnie: i tato, i mama dadzą córce dwie sukienki do wyboru. I tak, niepostrzeżenie, ubieranie stanie się rodzinnym rytuałem.
Jeśli syn wygania tatę z pokoju, w którym bawi się z "kochaną mamusią”, mama powinna zareagować i powiedzieć: - Nie podoba mi się to, co robisz. Kocham tatę, tato kocha ciebie. Bawmy się więc razem.
- Ważne jest przy tym, aby przekaz słowny był prosty i jasny. Nie wolno dyskutować z dzieckiem, trzeba jasno i zdecydowanie powiedzieć mu to, co najważniejsze - podkreśla pedagog.
Dzieci potrafią być bardzo bezkompromisowe w swych zachowaniach. - Okrutne zachowania w stosunku do rodzica , na przykład wygonienie z pokoju, bywają próbą sprawdzenia czy mama lub tata naprawdę kochają - mówi Ewa Dęga. - Nie można więc dać się sprowokować i na przykład oświadczyć: "Dobrze, ja cię też nie kocham. Idę sobie!”
Nie można też wykorzystywać sytuacji dla własnych potrzeb, jeśli w małżeństwie jest jakiś konflikt. Skłócony rodzic, nie może manifestować swej oddzielnej zabawy z dzieckiem, nie może używać też argumentów: widzisz, nawet dziecko sądzi, że jestem lepszy! To najgorszy błąd, jaki można popełnić! - podkreśla pedagog.
To, czego dziecko potrzebuje najbardziej - to świadomości, że jest kochane przez oboje rodziców oraz że owi rodzice kochają siebie nawzajem i szanują. Kompleks Edypa trzeba więc przetrwać, i to rozumnie. Trwa on zwykle do 5. roku życia, a więc w czasie decydującym dla rozwoju uczuciowego dziecka. Błędy wychowawcze mogą zaowocować w przyszłości zaburzeniami psychicznymi, na przykład brakiem samodzielności, brakiem potrzeby akceptacji uczuciowej u innych a w skrajnych przypadkach - problemami z identyfikacją płciową.
Pod lupą
Edyp, syn króla Teb Lajosa i Jokasty, zabija ojca i żeni się z matką, nie zdając sobie sprawy, że to jego rodzice. Po latach prawda wychodzi na jaw, zrozpaczony Edyp oślepia się i udaje na wygnanie.
Elektra, córka Aga -memnona i Klitajmestry, wrogo nastawiona wobec matki bierze m. in. udział w zabójstwie matki i nękana wyrzutami sumienia popada w obłęd.
Kompleks Edypa to według współczesnej psychoanalizy zafascynowanie chłopca mamą, rywalizacja z ojcem. Kompleks Elektry to ten sam problem w relacji ojciec - córka.