Tym razem żaglowce tylko przepływają przez Świnoujście

Od kilku dni w kierunku Szczecina zmierzają na morską zabawę mniejsze jednostki, prywatne jachty, Dopiero dziś, w czwartek, tuż przed południem pojawiła się pierwsza jaskółka naprawdę dużych żagli. O 11.00 w główkach świnoujskiego portu stawił się polski „Dar Młodzieży”.

Żaglowiec od lat godnie kontynuuje tradycje polskiego szkolnictwa morskiego pod żaglami. Naszemu reporterowi udało się uchwycić „Dar” w kadrze w chwili gdy na tle latarni morskiej mijał nabrzeża świnoujskiego portu.
Godzinę później przez Świnoujście przemknął także słynny rosyjski „Kruzensztern”. Pierwszy raz w Szczecinie pojawią się w tych dniach także repliki średniowiecznych kog.

Z Niemiec przypłyną „Lisa von Lübeck” i „Ubena von Bremen”.

Również pierwszy raz przy Wałach Chrobrego zacumuje odnoszący znaczące sukcesy w regatach holenderski żaglowiec klasy A „Wylde Swan”. Niewątpliwą atrakcją będzie wizyta największego w polskiej Marynarce Wojennej okrętu podwodnego ORP Orzeł. Cała ta flotylla przemyka do Szczecina wodami Świny. Jak jednak poinformował oficjalny portal Świnoujścia jeden najciekawszych uczestników tego zlotu zatrzyma się także w Świnoujściu. Przed południem w poniedziałek vis a vis kapitanatu portu ma zacumować polski żaglowiec „Kapitan Borchardt”. Po południu jednostka zostanie udostępniona dla zwiedzających. Na pokładzie czekają niespodzianki, w tym mini-koncert.