Młoda dziewczyna może umrzeć, bo nikt nie chce zapłacić za karetkę

„Rodzina, którą się opiekuje znalazła się w bardzo trudnej sytuacji. Rodzina jest ze Świnoujścia. Córka - Gosia Karwel - ma 20 lat i mimo wielu starań nie zdiagnozowane schorzenie neurologiczne (choroba ujawniła się około 2 lat temu). Leczyła się w klinice Neurochirurgii Unii Lubelskiej w Szczecinie . Gosia nie chodzi, słabo mówi, wymaga stałej opieki, postępuje degradacja mózgu. Podejrzenie choroby genetycznej Kufsa. Dr prowadząca zakwalifikowała pacjentkę do dalszej diagnostyki, od listopada czekaliśmy na miejsce. Teraz znalazło się miejsce ale nie ma komu zapłacić za karetkę. Lekarz rodzinny może dać skierowanie w nagłych przypadkach, a Unia Lubelska, odmówiła wystawienia skierowania, gdyż uszczupliłoby to ich budżet na badania. Miejscowy koordynator dr Zielińska, może przyjść na badanie do leżącej pacjentki pod koniec czerwca 2012 i ewentualnie dać skierowanie, ale to za późno. Tymczasem dziewczyna powoli umiera i nikt nawet nie wie na co. Okazało się, że mogła pojechać na dalsze badania do Warszawy, ale sprawa również zakończyła się na kwestii transportu i nie pojechała. Bardzo proszę o szybką interwencje, gdyż w tej sytuacji kwestie finansowe przedkłada się ponad zdrowie i życie pacjenta.
Co jakiś czas występuje problem nieleczonych zębów Gosi, które nie mogą być leczone w warunkach ambulatoryjnych, problem od 2 lat załatwia się zaleczając antybiotykami. Istnieje zagrożenie zachłyśnięcia i odksztuśnego zapalenia płuc jednak nikt na to nie zwraca uwagi bo i tak nie będzie karetki....”
Kontakt do matki, która jest opiekunem faktycznym pacjentki, Małgorzata Dziemidowicz 791624938