- Postanowiłam zabrać Misia i wziąć go do siebie. Misio okazał się przesłodkim, strasznie inteligentnym psem, uwielbiającym chodzić na spacery, po prostu wulkan energii, biega za każdym rzuconym kijkiem, biega po plaży jak szalony, kopie dołki, wskakuje do wody. Jest jednak bardzo zazdrosny. Wybiera sobie jedna osobę w domu i bardzo jej pilnuje, na jakiekolwiek gwałtowne ruchy lub gesty czułości w stronę jego „wybranka” reaguje agresywnie – napisała nasza Czytelniczka.
Jak podkreśla, psiak świetnie nadawałby się jako pies „do budy” – przed dom.
- Jeżeli Misio do czwartku nie znajdzie nowego domu, będę zmuszona oddać go do schroniska. Szukamy dla niego jakiegokolwiek domu, stałego lub tymczasowego – dodaje Czytelniczka.
Nie pozwólcie Misiowi wylądować w schronisku!