Gehenną są grille rozpalane na balkonach. Zapachy pieczonego mięsiwa niekoniecznie muszą odpowiadać sąsiadom relaksującym się w swoich domach albo wieszającym pranie...
Dla miłośników spieczonych kiełbasek polecamy popularną leśniczówkę. Może z niej skorzystać każdy.
- Jeżeli ktoś przychodzi ze swoim grillem, nie ma żadnego problemu aby mógł skorzystać z tego miejsca – mówi Emiliusz Czerwiński, leśniczy. - Nie wolno jednak rozpalać ogniska bez mojej wiedzy i zgody. Trzeba też pamiętać o posprzątaniu swoich śmieci.
Podsumowując, każda osoba może – z własnym sprzętem do grillowania – śmiało skorzystać z leśniczówki. W przypadku gdybyśmy chcieli jednak rozpalić ognisko, musimy skontaktować się z leśniczym i zapłacić za drewno (koszt około 70 złotych).