- Całe szczęście, bo usprawni to nieco ruch w mieście. Coraz więcej mamy turystów a tu wszystko pozamykane i wszędzie objazdy – mówi jeden z kierowców.
Narzekamy, bo nie dość, że stoimy w kolejkach przed przeprawą, to jeszcze nie można spokojnie pojeździć po mieście. Jednak kiedyś remonty zrobić trzeba. Nie ma na to rady. Mamy nadzieję, że po zakończeniu prac okaże się, że ruch jest płynny a strefy dla pieszych cieszą się powodzeniem.