Feralne mycie przed godziną 15.00 zakończyło się poważnymi rysami na dwóch samochodach.
fot. Czytelnik
Popsuła się myjnia automatyczna przy stacji Shell przy ulicy Nowokarsiborskiej. Niby nic nadzwyczajnego, a jednak! Pędem kręcące się szczotki zarysowały dwa auta – jedno za drugim. Samochody zamiast lśnić czystością, pełne były głębokich zadrapań.
Feralne mycie przed godziną 15.00 zakończyło się poważnymi rysami na dwóch samochodach.
fot. Czytelnik
- Personel z początku zaprzeczał, że myjnia mogła uszkodzić auto. W międzyczasie wjechał jednak drugi samochód. Podczas mycia, jedna ze szczotek kompletnie się rozpadła i również poważnie zarysowała pojazd – napisał w mailu na kontakt@iswinoujscie.pl nasz Czytelnik.
fot. Czytelnik
Ubezpieczona myjnia z pewnością pokryje szkody wyrządzone przez wariującą szczotkę.