Dziewczyny zapewniają, że lubią swoje zajęcie. - Przychodzę tutaj od roku. Wyprowadzam pieski, gdy mam czas - mówi Wiktoria.
Jej koleżanka Gracja dodaje, że do schroniska przychodzą raz dziennie i z psami spędzają około dwóch godzin. - Spacer z jednym psem trwa 20 minut - mówi Gracja.
W schronisku są zadowoleni z pracy wolontariuszek. Podkreślają, że wielu ludzi nie ma serca dla zwierząt. Na szczęście są też tacy jak Wiktoria i Gracja, które wolny czas poświęcają, żeby pomóc zwierzątkom.