- Szczerze? Boimy się tych psów! Często biegają spuszczone ze smyczy i bez kagańca... Nie wiadomo jak zareagują. Pozostawione przez właścicieli bardzo często dziczeją i stają się agresywne – tłumaczy pani Helena, która uwielbia wieczorne spacery z mężem.
Nasi Czytelnicy zastanawiają się do kogo zgłosić ten problem. - Kogo zawiadomić: policję, straż miejską, schronisko? - pytają.