Załogi promowe robią co mogą, aby nie najmłodsze już Bieliki jakoś dawały radę. O Karsiborach nie wspominając, bo te już ledwo zipią.
- O tunelu ani widu ani słychu, a tu wciąż jak nie kra zablokowała przeprawę, to duży prom nie wyrobił i uderzył w nabrzeże albo ciągłe awarie bielików – mówi jeden z mieszkańców. – Przecież to nasza droga do pracy. Remonty dworców mogę poczekać. Bo jak czytałem na to są pieniądze na stałą przeprawę już nie.