W poniedziałek na drodze K-93 do kontroli drogowej zatrzymano 50-letniego Henryka Ł. Mężczyzna jechał zbyt szybko. Podczas legitymowania kierowcy BMW, okazało się, że podaje on złe dane. Warto też dodać, że takie same (również nieprawidłowe) widniały na jego dokumentach.
- Początkowo kierowca podtrzymywał nazwisko widniejące w dokumencie, które jednak było wpisane bez polskich znaków. Policjanci nie mogli jednak potwierdzić tych danych w policyjnej bazie danych – informuje st. sierż. Dorota Małysa ze świnoujskiej policji.
Po ustaleniu prawdziwych danych 50-letniego kierowcy, okazało się, że ma on adnotację o zatrzymaniu prawa jazdy.
Henryk Ł. chcąc wyjść z opresji wyciągnął z portfela 500 złotych. Nie zmienił on swojego zamiaru nawet po upomnieniu przez policjantów o popełnianym właśnie przestępstwie. Mężczyzna został zatrzymany.
Teraz oprócz punktów karnych i grzywny, na jego konto wpłynie także policyjny paragraf. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.