Radna Elżbieta Jabłońska (PO) zadała pytanie dyrektorowi ZGM o sytuację w budynku przy ulicy Matejki 6.
- Na początku marca przeprowadzona została inspekcja. W ramach kontroli objęto lokale będące w otoczeniu lokalu w którym były pluskwy. Nie wszyscy lokatorzy wpuścili do środka inspektorów. Znaleźliśmy martwe i jedną żywa pluskwę.
Lokatorów wezwano do wykonania dezynsekcji, jednak ostatecznie to ZGM zamówił specjalistyczną usługę.
- W lokalu o którym pisały media wykonaliśmy ją dwukrotnie. Do lokalu sąsiadującego nie zostaliśmy wpuszczeni. Mieszka tam rodzina zaplanowana do eksmisji. Dezynsekcja będzie tam możliwa dopiero po opuszczeniu lokalu przez mieszkańców – mówi Artur Ćwik.