iswinoujscie.pl • Poniedziałek [03.09.2007, 23:19:32] • Świnoujście

Miasto umyło ręce

Miasto umyło ręce

fot. Artur Kubasik

W poniedziałkowe popołudnie w sali konferencyjnej Urzędu Miasta doszło do spotkania z dzierżawcami stoisk handlowych przy ulicy Wojska Polskiego oraz przedstawicielami Rady Miasta. Prezydent Andrzej Szczodry dał prawdziwy pokaz swoich dyktatorskich zapędów opuszczając salę po wygłoszeniu swojego stanowiska w spornej kwestii. O rzeczowej dyskusji handlowcy mogli tylko pomarzyć.

Handlowcy odpowiedzieli na zaproszenie prezydenta zjawiając się w Urzędzie Miasta w niezwykle silnej grupie. Pomimo niezwykle łagodnego i miłego powitania ze strony Andrzeja Szczodrego wiadomo było, że spotkanie nie będzie należało do łatwych, bowiem interesy obu stron są sprzeczne, a sprawę dodatkowo zaognia jeszcze brak zrozumienia urzędników dla trudnej sytuacji dzierżawców.
Przypominamy w skrócie: Do 15 września miasto musi udostępnić niemieckiej spółce UBB tereny od granicy do ulicy 11 Listopada, w przeciwnym razie możliwe będzie wstrzymanie na tę inwestycję środków unijnych. Decyzja ta zapadła już w 2003 roku, a 3 lata później, w marcu 2006 roku podjęto uchwałę zgodnie, z którą cały teren zostaje przekazany na 30-letnią dzierżawę niemieckiej spółce. Miasto zobowiązało się do zaproponowania handlowcom alternatywnych miejsc do dalszego prowadzenia działalności gospodarczej. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie fakt, że działania Andrzeja Szczodrego ograniczyły się do zaproszenia na spotkanie udziałowców lub właścicieli prywatnych targowisk. Miasto ze swojej strony nie zrobiło nic, aby pomóc handlowcom – o wybudowaniu nowych stoisk nie ma na razie, co marzyć, bo wystąpiono dopiero z wnioskiem o pozwolenie na budowę, proponowane przez prywaciarzy stoiska są według handlowców nieatrakcyjne i oznaczają mniejsze dochody przy wyższych niż dotychczasowe opłaty. Zanim nowe miejsca zostaną oddane do użytku, a będzie to pod koniec listopada, drobni przedsiębiorcy zmuszeni są, więc albo do zaprzestania działalności, albo do płacenia wysokich w porównaniu do ich dochodów opłat prywatnym dzierżawcom.

Miasto umyło ręce

fot. Artur Kubasik

Po około 30 minutach prezydent rozwiązał wszystkie wątpliwości stwierdzeniem „wszystko jest już ustalone, nie ma, nad czym dyskutować”, co rozjuszyło dodatkowo handlowców. Zaczęto wytykać rządzącym błędy m.in. opieszałość w załatwianiu pozwolenia na budowę. Dalsza dyskusja była jednak niemożliwa. Datę następnego spotkania wyznaczono na piątek, wpłynął już także wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/2161/