Dlatego przez kilka lat teren był wydzierżawiany pod lodowisko. W tym roku właściciel firmy, który zresztą obiecywał rozbudowywać i powiększyć obiekt (do czego nigdy nie doszło) wcale lodowiska nie uruchomił.
- Z tego powodu zgodnie z zapisami umowa została wypowiedziana. Firma czas do końca marca, aby teren opuścić i posprzątać – mówi Mariusz Fryska, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji Wyspiarz.
Co do lokalizacji skate parku, sprawę analizuje Wydział Inżyniera Miasta. Istnieje możliwość, że obiekt zostanie w kompleksie sportowym. Jeśli nie uda się jednak zbudować tam boiska, skate park zostanie przeniesiony.