Cale zdarzenie zarejestrowała kamera na budynku. Łukasz H. najpierw wybił szybę w drzwiach klatki schodowej bloku przy ulicy Modrzejewskiej, a później podpalił kontener na śmieci. Na miejsce wezwano strażaków i policję.
fot. Policja
Straty na blisko 1500 złotych wyrządził w nocy z soboty na niedzielę 24-letni Łukasz H. mieszkaniec Warszowa. Pijany mężczyzna pokłócił się z konkubiną i, jak twierdzi, to właśnie przez nią wybił szybę w drzwiach. To nie koniec. Zdenerwowany furiat dał ponieść się emocjom i podpalił śmietnik. Ten czyn również wyjaśniał swoim zdenerwowaniem.
Cale zdarzenie zarejestrowała kamera na budynku. Łukasz H. najpierw wybił szybę w drzwiach klatki schodowej bloku przy ulicy Modrzejewskiej, a później podpalił kontener na śmieci. Na miejsce wezwano strażaków i policję.
fot. Policja
Już kilka minut po zdarzeniu funkcjonariusze zatrzymali 24-letniego rozrabiakę. Mężczyzna przyznał się do czynu tłumacząc, że zdenerwowała go konkubina. Szacowana wartość strat to blisko 1500 złotych.
- Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Po przebadaniu mężczyzna miał ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie. Prokurator postawił Łukaszowi H. zarzut uszkodzenia mienia – informuje st. sierż. Dorota Małysa z KMP w Świnoujściu.