Zapobiegliwego, bo jak się domyślamy, nie chciał on, aby samochód wystawał zanadto na ulicę. Powinien jednak pamiętać, że ma kombi a nie limuzynę czy ciężarówkę z przyczepą.
- Po chodnikach przecież często poruszają się ludzie na wózkach inwalidzkich, rodzice z wózkami dziecięcymi. Nie ma dla nich miejsca przez takich właśnie kierowców – mówi mieszkaniec pobliskiego bloku.