Występ zespołu o wyrobionej już w środowisku heavy/trash metalu marce przyciągnął przede wszystkim fanów tych niespokojnych gitarowych brzmień. Muzycy wykonali kilka „kawałków” ze swojego debiutanckiego albumu. Warto bowiem dodać, że „Masturbator” już w zeszłym roku zaistniał na polskim rynku fonograficznym. Wytwórnia „Fonografika” wydała krążek zespołu zatytułowany „Czy jest tu piekło”.
Dziś mało kto już pamięta „podziemne” początki grupy z końca lat 80-tych XX wieku. Krytycy zauważają też powolna metamorfozę „Masturbatora”. Grupa jest już obecnie postrzegana jako „sprawni muzycznie metalowcy”, a krytycy i publiczność z zainteresowaniem czekają kolejnych nowości w ich repertuarze.
Kilka można było usłyszeć również w świnoujskiej Scenie ale to informacja raczej dla koneserów gatunku. Dla wielu słuchaczy była to pierwsza okazja do kontaktu „na żywo” z reprezentantami polskiego trash metalu. Na obecnej trasie „Masturbator” zaplanował również koncert przed szczecińską publicznością.