Zapadła natomiast decyzja taka, że teraz przez kilka miesięcy (najprawdopodobniej do maja/czerwca) prowadzone będą rozmowy, dyskusje i uzgodnienia między rodzicami, instruktorami, radnymi i Urzędem Miasta (Prezydent Janusz Żmurkiewicz i z-ca Joanna Agatowska oraz Naczelnik Wydziału Edukacji Janina Śmiałkowska) nad projektem reorganizacji (który nie jest zamknięty – może być korektowany na propozycję każdej ze stron).
Jeśli wspólnie wypracowany projekt zadawalać będzie wszystkich (w tym rodziców, instruktorów, radnych) można będzie go poprzeć, natomiast jeśli którakolwiek ze stron uzna, że nie spełnia jej oczekiwań – odrzucony, przynajmniej przeze mnie; wówczas to dopiero zagłosuję na nie.
To dopiero za kilka miesięcy będzie na sesji rady podejmowana uchwała o likwidacji lub nie Młodzieżowego Domu Kultury. Jednakże zniesienia tylko odrębności podmiotowej poprzez włączenie go w strukturę Ośrodka Sportu i Rekreacji lub Miejskiego Domu Kultury z zachowaniem dotychczasowych funkcji, w tych samych obiektach i miejscach.
Raz jeszcze podkreślam, że decyzja – poprzez głosowanie radnych – zapadnie za kilka miesięcy i ona wówczas będzie wiążąca.
Mimo to, że podczas dyskusji na sesji 23. lutego szczególnie mocno wypowiedziałem różnorakie wątpliwości i obawy dotyczące projektowanej uchwały, zagłosowałem za, aby umożliwić rozpoczęcie wielomiesięcznego procesu wspólnego wypracowania najkorzystniejszej formuły funkcjonowania Młodzieżowego Domu Kultury (formuły najkorzystniejszej przede wszystkim dla dzieci w ocenie ich rodziców, ale też instruktorów, radnych, a także miasta jako całości). Wypracowanego podczas spotkań i debat oraz seminarium z udziałem radnych, instruktorów, przedstawicieli rodziców i projektodawców.
Mnie samego dotknęła wiele lat temu likwidacja II LO na Warszowie – wiem jak boleśnie odcisnęła się ona na uczniach (zarówno prawobrzeża jak i lewobrzeża, a także miejscowości ościennych) i na kadrze nauczycielskiej. Nie podejmę więc nigdy decyzji o likwidacji żadnej szkoły w mieście lub innej placówki oświatowej, czy kulturalnej wbrew woli dzieci i ich rodziców. Przekonacie się państwo za kilka miesięcy.
Dużo wcześniej niż omawiana sesja z 23. lutego, bo 15. stycznia, a więc ponad miesiąc temu w Głosie Szczecińskim opowiedziałem się za tym, ażeby nie tyle włączać Młodzieżowy Dom Kultury w strukturę OSiR-u (bardzo szeroko rozbudowanego) lecz połączyć Miejski Dom Kultury i Młodzieżowy Dom Kultury jako równorzędne podmioty w jeden Świnoujski Dom Kultury. W ten sposób zyskałoby się oszczędności na eliminacji podwójnej administracji, a reszta (a więc sekcje, instruktorzy oraz pomieszczenia) pozostałyby w niezmienionej postaci. Taką propozycję złożę Prezydentowi do rozważenia i ewentualnego zaakceptowania.
Zwracam się do wszystkich rodziców i instruktorów o aktywne uczestnictwo w tych kilkumiesięcznych debatach, abyśmy wspólnie wypracowali projekt restrukturyzacji Młodzieżowego Domu Kultury, dla dobra przede wszystkim dzieci.
Mam nadzieję, że administrator nie skreśli tych słów, które teraz wypowiem:
Proszę przekazywać internautom, a więc społeczeństwu, informacje rzetelnie, bez przekłamań i niedopowiedzeń – bo inaczej jest to manipulacja.
23. lutego radni, niezależnie, czy głosowali za, czy przeciw, nie podjęli decyzji o likwidacji Młodzieżowego Domu Kultury.
Młodzieżowy Dom Kultury nie został zlikwidowany.
Taka decyzja zapadnie lub nie za kilka miesięcy – w żadnym jednak wypadku nie będzie to oznaczało jej likwidacji jako jednostki funkcjonalnej.
z poważaniem
Andrzej Mrozek
radny Rady Miasta Świnoujście
iswinoujscie.pl • Sobota [25.02.2012, 21:38:51] • Świnoujście
fot. Sławomir Ryfczyński
Nie mogę nie odnieść się do tych wypowiedzi, które dotyczą mojej osoby, w związku z informacją podaną przez portal iswinoujscie.pl w dniu 23. lutego o godzinie 21.14. Autor tekstu podał nieprawdę – albo nie dołożywszy starań, albo z niezrozumienia materii, którą analizował. Otóż radni na sesji 23. lutego w sprawie Młodzieżowego Domu Kultury dyskutowali, a potem głosowali nad umożliwieniem, lub nie wszczęcia procesu reorganizacji Młodzieżowego Domu Kultury. Żaden więc radny, ani głosując za, ani głosując przeciw nie podejmował decyzji o likwidacji Młodzieżowego Domu Kultury i taka decyzja nie zapadła.