ikamien.pl • Sobota [18.02.2012, 08:17:51] • Międzyzdroje
Międzyzdroje: Koncert Maćka Winogrodzkiego w bibliotece
fot. Biblioteka w Międzyzdrojach
16 lutego Miejska Biblioteka Publiczna w Międzyzdrojach po raz trzeci miała przyjemność gościć świetnego wokalistę i gitarzystę ze Świnoujścia, Pana Maćka Winogrodzkiego „Vino”. Wokalista podczas kameralnego koncertu w Bibliotece wykonał swoje piosenki z debiutanckiej płyty Human Energy, ale specjalnie na ten koncert, przygotował również covery m.in. Ireny Jarockiej, Czesława Niemena, Adele, Johna Lennona.
Podczas wykonywania utworów, których większość była dobrze znana międzyzdrojskiej publiczności, widownia szybko dołączyła do wokalisty nucąc, śpiewając, tańcząc. Pan Maciek śmiejąc się stwierdził „po co mi zespół, skoro taki chór śpiewa ze mną”. Atmosfera na koncercie była bardzo przyjazna – Maciek po występie podkreślił, że grało mu się jak wśród przyjaciół. Faktem jest, iż z Biblioteką wokalista jest zaprzyjaźniony od 2003 roku.
fot. Biblioteka w Międzyzdrojach
W trakcie koncertu „Vino” opowiadał anegdoty o sobie, gdzie występuje, z kim gra i śpiewa. To świetny gitarzysta więc propozycji mu nie brakuje. Współpracował do tej pory m.in. ze Zbigniewem Hołdysem, Urszulą, Eweliną Flintą, oraz często wspominaną ciepło tego wieczoru, Ireną Jarocką. Przy tej ostatniej artystce Maciek Winogrodzki pozwolił sobie na chwilę refleksji, zadumy „Czasami znamy kogoś latami, ale nic o nim nie wiemy i dopiero kiedy odchodzi dostrzegamy ile zalet miał ten człowiek, ile pasji, ile tajemnic, ile cierpień, a może by poznać to wszystko za życia? Taką refleksją podzielił się z nami wokalista grając dwa utwory zmarłej kilka dni temu Ireny Jarockiej. W piosenkach Maćka brzmi nuta nostalgii, tęsknota za miłością, ale też młodzieńczy bunt. Świetne teksty trafiają do naszego serca.
fot. Biblioteka w Międzyzdrojach
Jedna Pani po koncercie zwierzyła się, że słuchała Maćka z łezką w oku ”to powrót do moich młodych lat”. Taki ładunek emocjonalny wywołał ten koncert, na który tłumnie przyszli słuchacze w przedziale wiekowym od 3 do 75 lat. Po koncercie ustawiła się kolejka po płyty, które można było kupić (sprzedano wszystkie!), były zdjęcia, autografy i rozmowy… bisom nie było końca. To był świetny kameralny występ. Kto nie był niech żałuje!!!