Większość nowowybudowanych bloków ma swoje podziemne garaże. Jednak na tych starych osiedlach, budowanych kilkadziesiąt lat temu, samochody zaparkowane są wszędzie gdzie się tylko da.
fot. Adam Strukowicz
Na wielu podwórkach w mieście brakuje miejsc parkingowych. Kierowcy parkują na chodnikach i trawnikach. Zarządcy i administratorzy budynków głowią się jak zapewnić wszystkim mieszkańcom miejsca parkingowe. Jedni likwidują plac zabaw na rzecz miejsc postojowych - inni wprowadzają szlabany i opłaty za parkowanie.
Większość nowowybudowanych bloków ma swoje podziemne garaże. Jednak na tych starych osiedlach, budowanych kilkadziesiąt lat temu, samochody zaparkowane są wszędzie gdzie się tylko da.
fot. Adam Strukowicz
Place zabaw dla dzieci znikają. Na szczęście nie na wszystkich podwórkach. Tam, gdzie trzeba, likwiduje się je wymalowując białą farbą miejsca postojowe.