Mieszkaniec: wał przeciwpowodziowy w Przytorze jest w skandalicznym stanie. Zobacz film
fot. Czytelnik
Dostaliśmy list od naszego Czytelnika – mieszkańca Przytoru, który wnikliwie śledzi sprawę systemu odwodnienia tej części miasta. Jego zdaniem inwestycja, jaką wykonało miasto sprawdza się. Może jednak pójść na marne jeśli odpowiedzialny za wały przeciwpowodziowe Urząd Marszałkowski nie poprawi ich stanu. Przeczytajcie wnioski mieszkańca.
„Jestem mieszkańcem Przytoru od pięciu lat, oraz stałym czytelnikiem Waszego portalu. Już kilkakrotnie przeżyłem podtopienia i zgromadziłem dość dużą ilość zdjęć, dokumentujących te zdarzenia. Chciałbym w związku z artykułem o niedawnej powodzi w Przytorze, rozszerzyć informację o tym zdarzeniu, w oparciu o zdjęcia i moją wiedzę, jako jednego z zagrożonych mieszkańców.
fot. Czytelnik
Do pełnego zabezpieczenia Przytoru i Łunowa przed powodzią, niezbędne są dwie niezależne rzeczy:
1. System odprowadzania wód opadowych i przesiąkających przez wał, przy podwyższonym stanie Zalewu.
2. Wał przeciwpowodziowy, zabezpieczający Osiedle i system jego odwodnienia, przed "cofką" z Zalewu.
W pierwszej sprawie: Miasto Świnoujście rozpoczęło odbudowę systemu odwodnienia, poprzez wykonanie pierwszej zlewni, w postaci profesjonalnych rowów melioracyjnych {zdj. nr1}, oraz stacji pomp {zdj. nr2}. System po rocznym okresie eksploatacji sprawdził się doskonale. Do wykonania, zgodnie z projektem, pozostały cztery zlewnie, na które jako mieszkańcy zagrożeni ciągłymi podtopieniami z niecierpliwością czekamy.
fot. Czytelnik
Jest to jednak budowa domu od "dachu", co pokazały wydarzenia z dnia 14 i 15 stycznia tego roku. Po spiętrzeniu wód Zalewu Szcz. przez sztorm, w dniu 14.01.2012 o godz. 14:00 woda zaczęła przelewać się przez wał {zdj. nr3}, a w godz. nocnych "RZEKOMY" wał został całkowicie zatopiony. (zdj. nr4).
Zatopieniu uległa również nowo wybudowana stacja pomp (zdj. nr5 i 5a}, oraz niektóre posesje w Łunowie (zdj. nr6 i 7). Na szczęście "cofka" trwała na tyle krótko, że nie zdążyła zalać więcej, a po obniżeniu się wody w Zalewie, w ciągu trzech dni nasze nowe pompy systemu melioracyjnego; przywróciły poziom wody do planowanego.
Tak więc okazało się że najsłabszym ogniwem jest wał, za którego "skandaliczny" stan odpowiada bezpośrednio Terenowy Oddział Melioracji w Kamieniu Pomorskim, oraz Marszałek woj. Zachodniopomorskiego, który dysponuje funduszami na renowację wałów.
Korona wału zniszczonego przez czas i zwierzęta, nie remontowanego od lat, na dzień dzisiejszy ma rzędną około 0,8m n.p.m.(dane T.O.Mel. Kam. Pom.) a powinna mieć min. 1,5, tak jak mają to Niemcy wzdłuż Piany.
Problem odbudowy wału jest dla nas priorytetem. Projekt wg. Kamieńskiego Oddziału Melioracji jest gotowy.
My mieszkańcy oczekujemy "ZDECYDOWANEGO" działania ze strony Samorządu i Urzędu Miasta Świnoujścia, aby władze Województwa znalazły pieniądze i niezwłocznie rozpoczęto na tym wale prace. Przecież Tylko podwyższenie wału spowoduje, że pieniądze wydane na meliorację Przytoru nie zostaną zmarnowane.”
Z poważaniem; mieszkaniec Przytoru.