Drzewo rośnie przy ulicy Jachtowej, kilkadziesiąt metrów przed zabytkową bramą. Kierowcy przyznają, że podczas większego wiatru boją się tamtędy jeździć.
- Jedynym punktem podparcia drzewa jest stary płot. Nie wydaje mi się, żeby uchronił on kierowców w przypadku gdy drzewo miałoby runąć na ziemię – mówi jeden z kierowców. - Szkoda wycinać drzewo. Więc może należałoby pomyśleć o dodatkowym stelażu, który by pomógł wzmocnić drzewo – zastanawia się.