Minął kolejny dzień siatkarskich rozgrywek w wojewódzkim finale juniorów. Sympatycy siatkówki mogli od godziny 16.00 podziwiać dalsze zmagania zawodników o wejście do najlepszej 16-stki w kraju.
iswinoujscie.pl • Sobota [21.01.2012, 23:33:04] • Świnoujście
fot. Adam Strukowicz
Tego, jakim wynikiem zakończy się sobotni mecz pomiędzy dwoma zespołami Maratonu, nikt nie był do końca pewien. Do ostatniego gwizdka zawodnicy obu drużyn walczyli niemalże o każdą piłkę. Lepsi okazali się starsi – z rozstawionego już w wojewódzkim finale Maratonu I.
fot. Adam Strukowicz
W pierwszym meczu Żak Pyrzyce ograł Stocznię Darłowo 3:1. Choć wynik mógłby świadczyć o tym, że zespół z Pyrzyc przewyższał zawodników z Darłowa umiejętnościami, wcale tak nie było – obie drużyny grały na tym samym siatkarskim poziomie. Wygrał lepszy, czyli ten, kto popełnił mniej błędów. Tych natomiast było sporo. Patrząc na wyniki setów (25;23, 10;25, 25;23, 25;15) od razu rzuca się w oczy punktowa „huśtawka”.
fot. Adam Strukowicz
Drugim wyczekiwanym meczem było spotkanie się na boisku dwóch Maratonów. Młodzi – kontra starsi. Już od pierwszych piłek zawodnicy pierwszego Maratonu starali się stłamsić swoich młodszych kolegów mocnymi ciosami. Ci jednak bardzo dobrze się bronili. Swojej dobrej gry w polu nie zdołali jednak utrzymać. Pierwszy set przegrany do 10 nie wywołał na ich twarzach uśmiechów. Wchodzący dopiero co w juniorskie granie zawodnicy zdołali się na szczęście podnieść, ale znów nie na długo. Ich starsi koledzy wbijali ich mocnymi ciosami w parkiet, skutecznie blokowali i zdobywali bezpośrednie punkty z zagrywki.