Już od wczesnych godzin popołudniowych na terenie przyległym do Muszli Koncertowej można było oglądać obrazy świnoujskich twórców, którzy przygotowali swoje dzieła specjalnie na Dni Trzeźwości. Zachwycały nas płótna państwa Dobke, Rolanda Łukasiewicza, Piotra Miazgi, Kazimierza Pawłowskiego (pomysłodawcy pikniku, kilkukrotnie nagradzanego oklaskami za promowanie szlachetnej idei) czy Sławomira Gębczyńskiego, który świetnie sprawdzał się także w roli prowadzącego całą imprezę. Obrazy wzbudzały wielkie zainteresowanie, często spotkać można było fotografujących się z nimi ludzi.
- Wystawa jest wspaniałym, innowacyjnym pomysłem na promowanie życia w trzeźwości. Przy okazji uzmysławiania ludziom, że alkohol wcale nie jest im niezbędny możemy obcować z prawdziwą sztuką. Obrazy bardzo mi się podobają, z chęcią obejrzałabym ich więcej – mówi p. Monika, turystka z Poznania
Paulina Olsza • Niedziela [26.08.2007, 12:40:06] • Świnoujście
fot. Artur Kubasik
Działanie muzyką i obrazem – tym razem po tę formę sięgnęli pomysłodawcy Dni Trzeźwości. Wczoraj od godziny 15 na Muszli Koncertowej odbywała się druga już impreza mająca na celu promowanie życia bez alkoholu.
fot. Artur Kubasik
Cały czas przy wejściu na Muszlę Koncertową rozstawione było specjalne stoisko kilku organizacji (Komisji Rozwiązywania Problemów Akoholowych, Polskiego Towarzystwa Zapobiegania Narkomanii Oddz. Świnoujście, Stowarzyszenia Abstynentów HOL i inne) promujących życie bez nałogów oraz ostrzegających przed możliwością zarażenia AIDS.
Wernisaż oraz akcja informacyjna były jednak tylko pierwszą częścią wieczoru. Około godziny 18 Muszlę Koncertową i część promenady zalały znane i lubiane rytmy polskich piosenek wykonywanych przez zespół Kuranty, z którym publiczność nie chciała się rozstać bez bisów. Potem przyszedł czas na coś znacznie bardziej mrocznego. Zespół Illuminandi dał energetyczny pokaz swoich gotyckich umiejętności. Połączenie ciężkich gitarowych dźwięków z brzmieniem instrumentów smyczkowych oraz tekstami inspirowanymi Pismem Świętym – to było coś, czego Świnoujście jeszcze nie widziało. Grupa przypadła jednak do gustu znacznej części publiczności, czego efektem były gromkie oklaski oraz zagrany bis.
fot. Artur Kubasik
Tak rozgrzaną i rozbawioną już widownię przejęła potem chyba najbardziej lubiana świnoujska kapela – Jamajsky Natural. Zafascynowani reggae członkowie zespołu rozbujali gości koncertu do granic możliwości, pokazując tym samym, że w nagrodzie publiczności na festiwalu Gramy 2007, jaką otrzymali nie było ani krzty przesady. Po godzinie 22 Muszlą Koncertową zawładnął teatr ognia Ubik.
Uwieńczeniem Dni Trzeźwości w Świnoujściu będzie niedzielny wieczór poezji zorganizowany w kawiarni Sonata. Start o godzinie 20.