Mieszkańcy miasta, którzy odwiedzają Park Zdrojowy skarżą się, że czasami niemiłosiernie w nim cuchnie. Emilia Fojut, mieszkanka Świnoujścia i jej piesek Lucky codziennie przechodzą przez Park Zdrojowy – pisze Głos Szczeciński.
- Niedawno szłam ze znajomą i rozmawiałyśmy na ten temat - mówi Głosowi Emilia Fojut. - Współczuję mieszkającym w pobliżu ludziom. Nieraz śmierdzi tu okropnie. Już dla tych co tylko tędy przechodzą, jest to bardzo przykre. A co mają powiedzieć ci, co mieszkają w sąsiedztwie?
Cuchnie też na dworcu kolejowym. prawdopodobnie z pobliskich terenów, na których utrzymuje się woda.
- Jeżeli chodzi o Park Zdrojowy winą możemy obarczyć przede wszystkim naturę - mówi zapytany przez gazetę Robert Karelus prezydencki rzecznik.
Jego zdaniem ten zapach wiąże się z torfowym podłożem terenów. Jak przyjdzie mróz, nieprzyjemny aromat powinien ustąpić. Sam dworzec i przyległe do niego tereny to - zdaniem Roberta Karelusa- problem PKP