iswinoujscie.pl • Niedziela [15.01.2012, 09:29:54] • Świnoujście

Świetny koncert Haste & Taste

Świetny koncert Haste & Taste

Led Zeppeli, Deep Purple, Pink Floyd to niekwestionowani tuzowie rocka lat ‘70.( fot. Czytelnik )

Jeden z naszych Czytelników przysłał do redakcji tekst dotyczący koncertu świnoujskiej grupy rockowej. Ci którzy byli na występie nie szczędzili pochwał. Koncert był wyśmienity. Niestety frekwencja niezbyt dobra. Tekst publikujemy, jak mówi Czytelnik, między innymi dla tych, którzy narzekają, że w naszym mieście nic się nie dzieje…

W nawiązaniu do stylu wyżej wymienionych dobre maniery muzyczne jak i dedykację przekazaniu metafizycznej treści muzyki świnoujskie trio zaprezentowało w piątek minionego tygodnia. Ubolewać można nad ilością chętnych na tego typu rozrywkę, usłyszeć wszak można było rocka, bluesa – nie – bluesa, a nawet jazzowe jammowanie. Style, które są kanonem muzyki minionego wieku i jeszcze długo pozostaną podwalinami niekotletowego grania. Godne podziwu jest to, że są one reprezentowane przez trójkę 20-latków, przedstawicieli pokolenia jakże komercyjnej i mało ambitnej muzyki. Dotychczas można było usłyszeć w ich wykonaniu głównie covery Deep Purple, Led Zeppelin, Pink Floyd oraz Kombi. Ostatni koncert był ważny pod dwoma względami. Był ich najlepszym, a zarazem pierwszym zagranym wyłącznie w oparciu o własne kompozycje. I dochodzimy przesłania tej notki. Mam nadzieję, że tak samo pełnego zachwytu jak i dydaktycznego. Zrealizowany został materiał, który miał jeszcze kilka chorób wieku dziecięcego. Wypadło kilka chwytów, gdzieś uciekł rytm, a czasem ktoś nie zadbał o równowagę w sygnale. Ale te „usterki” bledną przy jednym, najważniejszym chyba w odbiorze tego typu muzyki, spostrzeżeniu. Kiedy już kanały zagrały równo, a trio było rozgrzane, można było zamknąć oczy i dać się porwać harmonii dźwięków płynących z głośników. Dźwięki i ich twórcy wpadali w idealną, hipnotyczną harmonię. Zaangażowanie w grę emanowało niewspółmiernie do wielkości audytorium, a nuty budowały piękną historię, opowiedzianą na trzy instrumenty. Oby tak dalej.

Drodzy Świnoujścianie, okazuje się, że wystarczy wyjść z domu, poszukać i okazuje się, że można trafić na charyzmatyczne młode talenty. Warto przyjść, klaskać i zachęcać do rozwoju. Może kiedyś oni dumnie będą krzyczeć z wielkiej sceny „Jesteśmy ze Świnoujścia”

Z wyrazami szacunku,

Jakub Konieczny

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/20883/