Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło na świnoujskiej stacji koncernu. Jeden z mieszkańców, dopiero po odejściu od kasy stwierdził, że zatankował więcej paliwa aniżeli wynosi nominalna pojemność zbiornika w jego samochodzie. Kierowca dziwił się tym bardziej, że – jak twierdził – zbiornik nie był zupełnie pusty przed tankowaniem. Zszokowany odkryciem sądził, że pomyłka mogła wynikać z awarii dystrybutora.
12 stycznia na adres redakcji iswinoujscie.pl otrzymaliśmy obszerne wyjaśnienie podpisane przez dyrektor działu public relation., panią Krystynę Antoniewicz – Sas.
Poza wysłaniem do nas wyżej przytoczonego wytłumaczenia, wykonano także kontrolę odmierzacza. Na stację wezwany został specjalistyczny serwis dystrybutorów, który dokonał tzw. „przelania pomiarowego”. Jak czytamy w piśmie: „serwis stwierdził prawidłowe odmierzanie pistoletu nalewowego ES 95, a firma dysponuje protokołem pokontrolnym”.
Ta szybka reakcja i wyczerpujące wyjaśnienia mogą nas dziennikarzy tylko cieszyć.