- W godzinach popołudniowych nie ma gdzie zaparkować. Miejsca są przeznaczone dla mieszkańców z wieżowców. To kilkadziesiąt rodzin. A parking zajęty jest przez auta i przyczepy sąsiadów z naprzeciwka.
fot. Sławomir Ryfczyński
Lokatorzy Spółdzielni Mieszkaniowej Słowianin z wieżowców przy ulicy Grunwaldzkiej skarżą się, że na ich parkingu (specjalnie oznaczonym) swoje auta osobowe stawiają mieszkańcy domków jednorodzinnych z Wielkopolskiej. To nie byłoby jeszcze najgorsze gdyby nie fakt, że jeden z nich od ponad 5 miesięcy trzyma tam przyczepy kempingowe!
- W godzinach popołudniowych nie ma gdzie zaparkować. Miejsca są przeznaczone dla mieszkańców z wieżowców. To kilkadziesiąt rodzin. A parking zajęty jest przez auta i przyczepy sąsiadów z naprzeciwka.
fot. Sławomir Ryfczyński
Jak mówi nasz Czytelnik, przyczepy służyły podczas sezonu jako kasy wypożyczalni z koszami plażowymi.
- Przez resztę roku ten pan zamierza je trzymać na naszym parkingu?! – pytają zdziwieni.
Interweniowali w spółdzielni, jak na razie bezskutecznie. Tłumaczą, że skoro jest znak, to sprawą powinna się zająć Straż Miejska lub policja.
fot. Czytelnik
Właścicielka przyczep wyjaśnia iż kupiła mieszkanie w budynku Grunwaldzka 68 i ma prawo stać z przyczepami na tym parkingu.