Hukowe petardy wybuchały przede wszystkim na osiedlach mieszkaniowych. Sygnalizowali nam to czytelnicy iswinoujscie.pl Potem, od czasu do czasu wybuchy zakłócały spokój także mieszkańcom centrum miasta. Można tylko przypuszczać, że te zabawy z pirotechniką to zasługa młodych, a nawet bardzo młodych ludzi. Tym razem jednak trudno o pewność bo nie spotyka się (tak jak jeszcze 2 – 3 lata temu) grup dzieci biegających po ulicach z petardami. Być może poskutkowała decyzja władz, które wobec licznych skarg mieszkańców zdecydowały się na zdecydowane kroki w stosunku do tych, którzy złamią obowiązujące prawo. Przypomnijmy, że Wojewoda Zachodniopomorski Marcin Zydorowicz wydał rozporządzenie o zakazie używania materiałów pirotechnicznych w miejscach publicznych na terenie województwa zachodniopomorskiego. Zakaz obowiązuje od 13 grudnia do 3 stycznia za wyjątkiem Sylwestra i Nowego Roku.
Przepisów rozporządzenia nie stosuje się do pokazów pirotechnicznych organizowanych przez podmioty zawodowo trudniące się tego typu działalnością oraz do podmiotów uprawnionych do korzystania z materiałów pirotechnicznych na mocy odrębnych przepisów.
Za złamanie zakazu grozi grzywna w wysokości 500 złotych.