Niedawno, ŚHP odwiedziła zastępca prezydenta miasta Joanna Agatowska. Pełniąca obowiązki komendanta ŚHP Izabela Puławska chce nawiązać bliższą współpracę z miastem.
- Przez lata nasz hufiec był jakby trochę uśpiony, nie było nas widać w mieście – mówi Izabela Puławska. – Chcemy to zmienić i czynnie włączyć naszą młodzież w życie Świnoujścia.
- Nie widzę żadnych przeszkód – odpowiedziała zastępca prezydenta Joanna Agatowska. – Chętnie na przykład widzielibyśmy młodzież z hufca, jako wolontariuszy przy różnych imprezach organizowanych przez miasto, m.in. Sail Świnoujście, Karuzela Cooltury. To byłaby korzyść zarówno dla miasta, jak i uczniów, którzy w ten sposób chociażby poznaliby nowych, ciekawych ludzi.
Pani prezydent rozmawiała z uczniami hufca; miała nawet okazję spróbować przygotowane przez nich, specjalnie na tę okazje, potrawy.
. Obecne ŚHP zdecydowanie różnią się od znanych sprzed lat popularnych „ohapów”. Wraz ze zmianami zachodzącymi w sytuacji społeczno- ekonomicznymi w naszym kraju zmieniły się szczegółowe cele, zadania oraz formy i metody działalności hufców. Ale nie tylko. W hufcu młodzi ludzie mogą również podwyższać już zdobyte kwalifikacje zawodowe, czy w ramach przekwalifikowania zdobyć zupełnie nowy zawód.
Hufiec stosuje nowoczesne, interaktywne metody szkolenia. Przykładowo, w dniu 15 listopada br. uczniowie ŚHP przyuczający się do zawodu: kucharz małej gastronomii, realizowali kolejny segment programu pod nazwą INWESTUJĘ w swoją karierę, odwiedzając najbardziej renomowane punkty gastronomiczne w Szczecinie. Ogromne wrażenie wywarł na uczniach kucharz restauracji "Chrobry".
- Tu kuchnia wygląda tak, jak na filmach - mówili uczniowie.- Pomimo tego, że praca na stanowiskach wrzała, wszędzie panował idealny porządek. Szef kuchni zaprezentował różne formy przygotowania posiłków. Duże wrażenie zrobiła na nas prezentacja filetu z .... rekina.