iswinoujscie.pl • Sobota [19.11.2011, 17:16:59] • Świnoujście

Wpadka „Floty” przed zimą

Wpadka „Floty” przed zimą

fot. Adam Strukowicz

Przed dzisiejszym meczem z "Kolejarzem" Stróże drużyna "Floty" Świnoujście miała jeszcze szanse na miejsce na ligowym "pudle" po jesiennej rundzie rozgrywek I ligi. Świnoujścianie grali u siebie i mimo kontuzji kilku podstawowych zawodników była faworytem tego spotkania. Rywale mieli za sobą rekordowo długą drogę w autokarze ale na boisku okazało się, że wyglądają na znacznie bardziej wypoczętych. Wygrali zasłużenie strzelając dwie bramki i nie tracąc żadnej. Przegrana pozbawiła świnoujścian marzeń o pierwszej trójce na półmetku sezonu ale mimo to warto odnotować, że kończy się najlepszy sezon w historii klubu.

Mecz z „Kolejarzem” rozpoczął się od ataków gospodarzy. Pierwsze minuty nie zapowiadały porażki. „Flota” ruszyła z animuszem do przodu. Już w 5 minucie przed szansą zdobycia prowadzenia stanął Krzysztof Bodziony. Silny strzał z pierwszej piłki był jednak minimalnie niecelny. W pierwszym kwadransie wyspiarze mieli jeszcze kilka okazji do objęcia prowadzenia. W 7 minucie, w dobrej sytuacji przestrzelił Jacek Paczkowski. Cztery minuty później, wychodzący na czystą pozycję Mateusz Broź nie doczekał się podania.

Kiedy wydaje się, że „Flota” zagra w tym meczu o zwycięstwo, rajd Rafała Zawiślana w 13 minucie kończy się bramką dla gości.

Wpadka „Floty” przed zimą

fot. Adam Strukowicz

Jednobramkowe prowadzenie gości jeszcze o niczym nie przesądzało. „Flota” nadal wypracowuje podbramkowe sytuacje. W 18 minucie bramkarz gości broni ostry strzał Tomasza Ostalczyka, a minutę później Mateusz Broź niecelnie uderza głową po świetnym dośrodkowaniu Paczkowskiego.

Kibice czekają kiedy „Flota” wreszcie wyreguluje celowniki, tymczasem., tuż przed końcem pierwszej połowy drugi rajd na bramkę „Floty” organizuje strzelec pierwszej bramki. Rafał Zawiślan i tym razem okazuje się skutecznym napastnikiem. Alan Wesołowski nie był w stanie obronić silnego strzału i „”Flota” traci drugą bramkę.

Wpadka „Floty” przed zimą

fot. Adam Strukowicz

Druga połowa nie przyniosła zmiany w przebiegu meczu. Niekorzystnego rezultatu nie byli w stanie zmienić wprowadzeni w drugiej połowie zawodnicy. Nieco ożywienia w grę ofensywną wniósł Ferdinand Chi Fon, a le także jemu nie udaje się strzelić choćby kontaktowego gola.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/20245/