Gdyby nie refleks kierowcy samochodu mogłoby się to zakończyć tragedią. Mimo, że po drugiej strony ulicy jest ścieżka dla rowerów, mężczyzna wybrał chodnik. - Dlaczego zezwala się jeździć rowerzystom po chodnikach i nie karze się ich za to? – pyta nasz rozmówca.
iswinoujscie.pl • Niedziela [20.11.2011, 08:57:10] • Świnoujście
Napisał do nas jeden z Czytelników. Porusza problem rowerzystów, a dokładniej – jak sam zaznacza – ich brak myślenia. – Idąc wraz z żoną ulicą Grunwaldzką (obok piekarni) poczułem mocne uderzenie w rękę. To rowerzysta jadący po chodniku. Uderzenie było silne – cyklistę zachwiało i wjechał na ulicę wprost pod nadjeżdżający samochód. To cud, że nie doszło do wypadku – tłumaczy Czytelnik.