Wędkarz – cwaniak stosując metodę „na szarpaka” za jednym pociągnięciem może wydobyć z wody nawet kilka sztuk. Co na to prawdziwi wędkarze? - To hańba! - odpowiada krótko jeden z nich. - Powinno się ich karać, karać i jeszcze raz karać! - podkreśla nasz rozmówca.
Po naszym artykule „Kłusownicy z wędką” do świnoujskiej mariny policyjny radiowóz wjeżdża nawet kilka razy dziennie. - Chyba sprawdzają, czy wędkarze nie stosują kotwiczek – mówi nasz Czytelnik. - Pomijam już fakt, że na terenie mariny wędkowanie jest zabronione regulaminem – dodaje.
St. sierż. Dorota Małysa, rzecznika prasowy świnoujskiej policji podkreśla, że kontrole nie są narzucone odgórnie. - Być może jeden z patroli podczas patrolowania ulic wjeżdża na teren mariny. Widząc wędkowanie w miejscu, gdzie jest to zakazane, interweniuje – tłumaczy st. sierż. Dorota Małysa.