- Denat nie miał przy sobie żadnych dokumentów – mówi Magdalena Kirszenstein, asesor Prokuratury Rejonowej. – Na miejscu przeprowadziliśmy oględziny. Zwłoki wisiały na drzewie, na pętli.
Wejście na plażę za Basenem Miejskim. ( fot. Sławomir Ryfczyński )
Dziś około godziny 15.00 mieszkaniec będący na spacerze z psem zauważył ciało mężczyzny wiszącego na gałęzi. Na miejscu pojawiła się ekipa z Prokuratury Rejonowej. Jak mówią jej pracownicy, na razie nie są znane personalia denata.
- Denat nie miał przy sobie żadnych dokumentów – mówi Magdalena Kirszenstein, asesor Prokuratury Rejonowej. – Na miejscu przeprowadziliśmy oględziny. Zwłoki wisiały na drzewie, na pętli.
fot. Sławomir Ryfczyński
Na chwilę obecną nie wiadomo czy było to samobójstwo czy były działania osób trzecich.
Mieszkaniec, który znalazł zwłoki dodaje, że wczoraj nie było ich w tym miejscu.