iswinoujscie.pl • Piątek [04.11.2011, 10:25:18] • Świnoujście

Gruba beka w gazoporcie

Gruba beka w gazoporcie

Małgorzata Przedrzymirska doradca Zarządu ds. Komunikacji zatrudniona przez spółkę Polskie LNG do kreowania i budowy wizerunku, sytuacji kryzysowych.( fot. Sławomir Ryfczyński )

W samolocie wiozła świńską nogę, a ludzi dzieli na tych, którzy gotują i nie gotują. Ma problem z przesyłaniem informacji za pomocą maila do niektórych dziennikarzy. Polskiemu LNG nie przeszkadza jednak korzystać z jej usług za pieniądze, o których inni zapewne mogą pomarzyć! Mowa o Małgorzacie Przedrzymirskiej, doradcy Zarządu ds. Komunikacji, właścicielce jednej z wielu  prywatnych  firm zatrudnionych przez spółkę Polskie LNG do kreowania  i budowy wizerunku, sytuacji kryzysowych itd.

Wcześniej promowała się jako kucharka w firmie od przypraw, musztard itp. Świńską nogę wiozła schowaną w walizce obok butów z Hiszpanii do Polski. Tak lubi gotować... Niektórzy dziennikarze żartują, że powinna pozostać przy garnkach... Mimo młodego wieku jest osobą chwalącą się wszechstronnym doświadczeniem - dziennikarza, pijarowca,  redaktora,  osoby związanej z rynkiem kapitałowym (brzmi poważnie) itd. Jej firma, która ma swoją siedzibę na ulicy Bagno (sic!) w Warszawie,  ma ładną, pasującą do sytuacji nazwę - Prowizja. 

- Niepotrzebnie unosi głos. Na proste pytania odpowiada kilka tygodni. Dla porównania rzecznikom innych firm bądź urzędów zajmuje to góra kilka godzin. Poza tym do dziennikarzy, którzy piszą o niewygodnych dla spółki sprawach nie przesyła informacji już w ogóle. Za co więc Polskie LNG płaci tej kobiecie? - mówią o Przedrzymirskiej dziennikarze z wojewódzkich i ogólnopolskich gazet.

Gruba beka w gazoporcie

fot. Mateusz Królikowski

Czy Małgorzata Przedrzymirska postanowiła pomijać niektórych dziennikarzy? Twierdziła, że najwyraźniej maila "odbiło" i że możemy brać sobie informacje ze strony internetowej Polskiego LNG. Na uwagę, że pomijani są dziennikarze, którzy nie piszą w samych superlatywach o gazoporcie zdenerwowała się i wypaliła do słuchawki - "Pominę tę uwagę mimo uszu".

Czy osobie odpowiedzialnej za informowanie mediów wypada pomijać lub zwlekać z przekazywaniem informacji dziennikarzom? To przecież oni informują Czytelników, w tym Mieszkańców Świnoujścia o sprawach związanych z gazoportem, również tych dla firmy niewygodnych jak zagrożenia eksplozją czy degradacja środowiska. A jeżeli doradca Zarządu ma rzeczywiście problemy z obsługą maila - to czy prezes wie co robi korzystając z usług tej osoby?

Podsumowując - pozostaje mieć nadzieję, że przy budowie, a później eksploatacji gazoportu pracować będą ludzie, którzy jednak znają się na swojej pracy. A tak przy okazji - czy pieniądze wydawane na takich „specjalistów” jak wspomniana kobieta nie warto było przekazać na cele społeczne?

Nawiązując jeszcze do tytułu tego tekstu należy wspomnieć, że zakończyło się betonowanie ścian pierwszej z bek - zbiornika na skroplony gaz w przyszłym terminalu LNG.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/20067/