Czytelnik proponuje, aby zorganizować kampanię informacyjną dotycząca darmowego oddawania śmieci do firmy Koros.
- Być może niektórzy się przekonają, iż to lepsze wyjście dla nas wszystkich – mówi jeden z mieszkańców.
fot. Czytelnik
Jeden z naszych Czytelników sfotografował masę odpadów pozostawionych w lesie, jak to określił w drodze nad jeziorko. To już kolejne dzikie wysypisko śmieci, jakie oszpeca las i grozi przyrodzie. A można by te śmieci za darmo odwieźć do Korosu.
Czytelnik proponuje, aby zorganizować kampanię informacyjną dotycząca darmowego oddawania śmieci do firmy Koros.
- Być może niektórzy się przekonają, iż to lepsze wyjście dla nas wszystkich – mówi jeden z mieszkańców.
fot. Czytelnik
Jedna z pracownic firmy wyjaśnia, że faktycznie można bezpłatnie oddawać odpady tzw. wielkogabarytowe. Chodzi o głównie o meble.
- Za stare telewizory, pralki, lodówki trzeba uiścić niewielką opłatę – tłumaczy kobieta.
Zapytaliśmy czy wyrzucone w lesie skrzynki na jabłka mogliby "podciągnąć" pod odpadki wielkogabarytowe. Pracownica odpowiedziała, że bez problemu. Osoba, które chciałaby je zostawić musiałby tylko dowieźć wszystko własnym transportem.