- Mężczyzna, który zmarł, to osoba bezdomna spoza Świnoujścia - mówi nam Sylwia Puchała z Prokuratury Rejonowej.
Pani Antonina widywała mężczyzn przy parafii. Jak mówi reporterom iswinoujscie.pl, był z nimi niemały problem. Spożywali denaturat. Zostawiali śmieci. Nie życzyli sobie żadnej pomocy, która była wielokrotnie oferowana.
- Jeszcze dzień wcześniej dwukrotnie dzwoniłem na policję, bo wydawało mi się, że panowie są w fatalnym stanie - mówi młody chłopak. – Funkcjonariusze wezwali pogotowie. Niestety niewiele to pomogło. Mężczyźni nie chcieli pomocy.