Brak oświetlenia można zauważyć przy wejściu od strony ronda i szpitala miejskiego. Wchodząc do parku porą wieczorną spacerowicza ogarniają ciemności oraz narażony jest na częste potknięcia wynikłe z nierównej powierzchni ścieżek. Kolejnymi miejscami gdzie brakuje latarni są przejścia łączące główne ścieżki. Ktoś pomyślałby, że strach tamtędy przejść wieczorem i miałby rację.
- Wystarczyłaby jedna latarnia, która pokazywałaby drogę. Lepiej by się chodziło, gdyby władze postawiłyby kilka latarni dodatkowo. – Wypowiada się jeden z przechodniów.
Watro pomyśleć nad poprawianiem samopoczucia i bezpieczeństwa mieszkańców, jak i gości, którzy przyjeżdżają do nas co roku. To przecież od nich zależy w większej mierze opinia o naszym mieście.