- To jest czysta dyskryminacja. W czym kawalerki są gorsze od mieszkań dwupokojowych? – pyta zbulwersowany mieszkaniec jednego z bloków. - Mamy takie same prawa!
Kolejną anomalią jest to, że SM zarządziła zrobienie tylko jednego piętra w dwóch ostatnich blokach, które potrzebują renowacji, ponieważ nie ma funduszy na dokończenie tej inwestycji. Według mieszkańców balkony tych bloków powinny być odnawiane po kolei.
- Jeśli zaczyna się jedną rzecz, to powinno się ją najpierw skończyć zamiast robić po trochę. Albo robić coś porządnie, albo w ogóle – twierdzi jedna z mieszkanek tego osiedla.
Kto wie, może spółdzielnia chce zrobić niespodziankę „kawalerkowiczom”?