Mieszkaniec dodaje, że zwierzak być może komuś uciekł. Faktycznie nie wygląda na pająka, który czasem utka nici w kącie naszego domu, łapiąc muchy a daj Boże i komary.
Tak czy inaczej, musimy uważać, spacerując po mieście. Nigdy nie wiadomo kiedy nas dopadnie tarantula czy inne paskudztwo. Miasto pełne tajemnic…