Na skrzyżowaniu ulicy Piastowskiej z Wyspiańskiego pierwszeństwo mają oczywiście samochody jadące Piastowską. Nie wiedzą o tym jednak kierowcy spoza Świnoujścia. – A wystarczyłby odpowiedni znak… i po kłopocie – tłumaczy nasz rozmówca.
Samochody wyjeżdżające z Wyspiańskiego muszą ustąpić tym, którzy jadą Piastowską. Ci jednak mogą o tym nie wiedzieć, bo nie ma znaku informującego o ich pierwszeństwie. Kulturalni kierowcy nie widząc informacji, zatrzymują się aby ustąpić. – Powstaje jednak dość śmieszna sytuacja, bo okazuje się, że każdy każdemu chce ustąpić – dodaje nasz Czytelnik. – Postawienie odpowiedniego znaku z pewnością wszystko wyjaśni.