„Wyrażamy swoje oburzenie postępowaniem Prezydenta Miasta Świnoujście Pana Janusza Żmurkiewicza oraz jego współpracowników. Nasze stanowisko jest spowodowane postępowaniem Pana Prezydenta w sprawie powstania w lewobrzeżnej części Świnoujścia punktu sprzedaży biletów PKP. Pominięcie w oświadczeniu przygotowanym przez Rzecznika Prasowego Roberta Karelusa kwestii pracy włożonej przez nasze stowarzyszenie na rzecz rozwiązania tego problemu jest ignorancją zarówno obywatelskiej inicjatywy członków stowarzyszenia jak i woli ponad czterystu Świnoujścian, którzy poparli petycję dotyczącą zorganizowania miejsca sprzedaży biletów na wyspie Uznam.
Wielu z nas regularnie podróżuje koleją. Punkt sprzedaży w centrum miasta pozwala na kupno biletów z wyprzedzeniem bez potrzeby wcześniejszej przeprawy na wyspę Wolin. Po likwidacji punktów sprzedaży biletów PKP, przez kilka lat problem pozostawał nierozwiązany. We wrześniu 2010 roku rozpoczęliśmy wśród mieszkańców naszego miasta, akcję zbierania podpisów pod petycją wzywającą do powstania punktu sprzedaży biletów. Owa petycja, poparta kilkoma setkami podpisów została pozytywnie rozpatrzona przez prezydenta Janusza Żmurkiewicza, jednak oprócz wysłania pisma do PKP Przewozy Regionalne i PKP Intercity, skutecznych działań ponownie zabrakło. Na początku sierpnia bieżącego roku delegacja naszego stowarzyszenia przedstawiła problem podczas spotkania z Wicemarszałkiem województwa zachodniopomorskiego Wojciechem Drożdżem. Efektem było zobowiązanie dotyczące przekazania nowoczesnego biletomatu, który miałby zostać umieszczony w miejscu przygotowanym przez świnoujskie władze.
Jesteśmy usatysfakcjonowani faktem, iż przedstawiciele PKP Przewozy Regionalne osiągnęli porozumienie z naszymi lokalnymi władzami. Niemniej jednak sposób ogłoszenia zrealizowania postulatu mieszkańców, który nie oddaje w pełni przebiegu prac nad powołaniem punktu sprzedaży biletów jest w naszej opinii niedopuszczalny. Wyrażamy nasz sprzeciw, wobec manipulacji oraz niesprawiedliwej polityki prowadzonej przez Prezydenta miasta, lekceważącej naszym zdaniem mieszkańców Świnoujścia."