- Nie można wjechać na tę ulicę – mówi jeden ze świnoujskich biznesmenów, który prowadzi hurtownię. – Ciągnie się sznureczek aut a inni, próbujący wjechać z bocznych jezdni muszą czekać bardzo długo zanim trafi się szansa na wciśnięcie do ruchu. Gdyby światła działały normalnie to nie byłoby problemu.
Ruch jest spory ponieważ poza mieszkańcami i turystami po 11 Listopada mkną auta naszych sąsiadów zza zachodniej granicy, którzy przejeżdżają tamtędy na ulicę Karsiborską do stacji benzynowych.