Prymityw zostawia cuchnące przykrości na różnych piętrach. Na flejtucha na nic zdają się nawet zainstalowane kamery.
fot. Adam Strukowicz
To już nie pierwszy taki przypadek kiedy mieszkańcy wieżowca przy ulicy Grunwaldzkiej 22 skarżą się na umazane ludzkimi odchodami ściany w korytarzu. – Ktoś załatwia swoje potrzeby na klatce schodowej. I to kilka razy w tygodniu! – mówią bezradni mieszkańcy.
Prymityw zostawia cuchnące przykrości na różnych piętrach. Na flejtucha na nic zdają się nawet zainstalowane kamery.
fot. Czytelnik
– Monitoring nie daje efektów – zaznaczają lokatorzy. Tym razem obrzydliwie wymazano ścianę w korytarzu na 6. piętrze. - Smród roznosi się na kilka pięter - dodają mieszkańcy.